„Bezsilne jest zło w życiu zbiorowym,
dopóki nie urządzi z siebie imitacji dobra,
ażeby móc wyłudzić współpracę obywateli pragnących dobra.
Dlatego w życiu zbiorowym głupota (a choćby tylko naiwność) jest gorsza od samego zła,
nie byłoby bowiem zła w życiu publicznym,
gdyby nie znajdowało oparcia pomiędzy dobrymi,
gdyby nie było przyjmowane w najlepszej myśli. […]
Nigdy źli niczego nie utworzą bez pomocy dobrych,
więc odkąd [dobrzy] wycofają się z przedsionków zła,
zło musi upaść”
Feliks Koneczny
Tło polityczne renesansu włoskiego, „Myśl Narodowa” 1-26 (1930), s. 327-329.